Sposób otwierania winiacza;) |
Autor |
Wiadomość |
sloonce86
Ekspert

Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 318 Skąd: Szczecin City
|
Wysłany: Wto Lip 04, 2006 08:50
|
|
|
w0yteq napisał/a: | za jakiś czas wymyślą dla żuli maszynki do rozkorkowywania winka |
Eeeeeeeeee..... to nie przejdzie bo prawdziwy żul opchnie tą maszynke na złom i kupi sobie wino |
_________________ Wino lepsze od chleba bo gryźć nie trzeba |
|
|
|
 |
Berry_Lover
Nowicjusz Komandoska


Dołączyła: 04 Lip 2006 Posty: 7 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Lip 04, 2006 15:41
|
|
|
von Bentschen napisał/a: | sloonce86 napisał/a: | Bentschen ?? Jeeeeeeeesu ale ja głupi jestem! Juz chciałem sie pytać o Twoją wymyślną ksywe |
Hehehe... von Bentschen oznacza po prostu "z Bentschen".
holee napisał/a: | A co to za miejscowosc tak po polskiemu ? |
Tajemnica . Nikt nie mówił, że będzie łatwo, panie Admin . Samemu trzeba do tego dojść. Nagroda w konkursie to post zawierający mój niepowtarzalny uśmiech... |
a ja wiem
Zbąszyń
czy sie nie myle??
co dostane??
:) |
_________________ Kto pójdzie na winko z miłą dziewczynką?? |
|
|
|
 |
von Bentschen
Alkus Tangens


Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 1363 Skąd: Bentschen
|
Wysłany: Wto Lip 04, 2006 16:47
|
|
|
Czy się pomylę jeśli stwierdzę, że wpisałaś to po prostu w Google albo Wikipedię?
Nieważne, masz oczywiście rację.
Nagrodą miał być mój uśmiech, oto on: . Mam nadzieję, że Ci się przyda.
Hehe...A co byś chciała dostać? Pisz gg: 5357935.
A tak w ogóle to jutro już jadę do Malborka i nie będzie mnie do piątku. Życzcie mi znalezienia Belzebuba i innych pyszności |
_________________ I'll answer my fears by the blow of my axe!!!
Kampf ist unser letzte Kamerad!!!
 |
|
|
|
 |
Berry_Lover
Nowicjusz Komandoska


Dołączyła: 04 Lip 2006 Posty: 7 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Lip 04, 2006 17:09
|
|
|
No oczywiście ze mi sie przyda Twój usmiech ja niczego przeciez nie oczekuje, ale chetnie z Tobą popisze:) życzę Ci abys znalazł belzebuba, bo to zacne winko, i jak znajdziesz to mi podasz dokładną lokalizacje, bo ja MUSZE je miec
pozdrówka :*
a tak na marginesie dlaczego tu jest tak malo emotikonek?? |
_________________ Kto pójdzie na winko z miłą dziewczynką?? |
|
|
|
 |
von Bentschen
Alkus Tangens


Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 1363 Skąd: Bentschen
|
Wysłany: Wto Lip 04, 2006 18:19
|
|
|
Berry_Lover napisał/a: | No oczywiście ze mi sie przyda Twój usmiech ja niczego przeciez nie oczekuje, ale chetnie z Tobą popisze:) życzę Ci abys znalazł belzebuba, bo to zacne winko, i jak znajdziesz to mi podasz dokładną lokalizacje, bo ja MUSZE je miec
pozdrówka :*
a tak na marginesie dlaczego tu jest tak malo emotikonek?? |
A co, chciałaś mi przesłać buziaka? Fajnie gdybyś się odezwała na GG! Co do Belzebuba, to jasne, jak znajdę to na 100% na forum napiszę, ale czy będzie Ci się chciało jechać z Gdyni do Malborka czy Kwidzynia, skoro w Gdańsku jest siedziba firmy?
Mogę o coś spytać? Jaki masz kolor oczu i włosów, bo próbuję sobie jakoś Ciebie wyobrazić. W końcu mało panien jest na tym forum... |
_________________ I'll answer my fears by the blow of my axe!!!
Kampf ist unser letzte Kamerad!!!
 |
|
|
|
 |
Berry_Lover
Nowicjusz Komandoska


Dołączyła: 04 Lip 2006 Posty: 7 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Lip 04, 2006 20:09
|
|
|
A no pewnie ze chciałam
Włosy aktualnie taki kolor ciemna wisnia, oczy niebieskie
wzrost 173 cm cos jeszcze ?? |
_________________ Kto pójdzie na winko z miłą dziewczynką?? |
|
|
|
 |
sloonce86
Ekspert

Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 318 Skąd: Szczecin City
|
Wysłany: Śro Lip 05, 2006 15:10
|
|
|
Hahahahahahah
von Bentschen napisał/a: | W końcu mało panien jest na tym forum... |
Racja bo Panny Wina raczej nie pijają ale jak widać są wyjątki |
_________________ Wino lepsze od chleba bo gryźć nie trzeba |
|
|
|
 |
von Bentschen
Alkus Tangens


Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 1363 Skąd: Bentschen
|
Wysłany: Pią Lip 07, 2006 15:00
|
|
|
sloonce86 napisał/a: | Racja bo Panny Wina raczej nie pijają ale jak widać są wyjątki |
I całe szczęście...
Jeszcze chciałbym wiedzieć czy masz jasną czy ciemną karnację, no i jaki jest naturalny kolor włosów. . Bo na razie brzmi smakowicie |
_________________ I'll answer my fears by the blow of my axe!!!
Kampf ist unser letzte Kamerad!!!
 |
|
|
|
 |
Moris
Zagłębie Komandosów


Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 699 Skąd: Ostrów Wlkp.
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 12:39
|
|
|
Co do otwierania wina to mam pewną taktykę.
Dłoń , Łokieć , Czoło
Szybko po kolei, uderzam, póżniej tylko się pstryka koreczek i leci w powietrze nazwalismy to nabijaniem wina, ale szczerze mówiąc jak się jest juz lekko wstawionym i za mocno się w czółko uderzy to boli
Przy okazji picia postaram się zrobić filmik z demo tego sposobu nabijania winiacza, to zobazycie jak się to robi. |
_________________ Wina owocowe to skarb, a ich cena to cnota.
 |
|
|
|
 |
Runis
Nowicjusz


Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 11
|
Wysłany: Śro Maj 09, 2007 20:01
|
|
|
Mój standardowy sposób otwierania mustaczka, dwa razy go łokciem, czy też jego bokiem, chodzi o stuknięcie butelki gdy spoczywa w pozycji horyzontalnej, a później jednym szybkim szarpnięciem korek w powietrze |
|
|
|
 |
makowa_panienka
Specjalista Gibka i niewywrotna


Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 445 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 14:33
|
|
|
Pamiętam, jak kiedyś nie mogłam otworzyć Killera. Wkrzyłam się, wzięłam żyletkę i rozcięłam korek (a właściwie to plastykową nakrętkę). |
_________________ Bujać to my, a nie nas, panowie szlachta.
 |
|
|
|
 |
Runis
Nowicjusz


Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 11
|
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 14:57
|
|
|
Mój znajomy chciał kiedyś przycynić i kupił wino wytrawne za 7 złoty. Straszny burżuj . I tak jest koreczek, za chiny nie mógł go wyciągnąć, próbował cyrklem, patykiem, dosłownie wszystkim, w końcu zrezygnowany (my już byliśmy w połowie swoich mustaczków) postanowił wbić go do środka. Na jego nieszczęście wpadł korek razem z długopisem . Przy końcu wina prawie go połknął, skubany krztusił się z 10 min, tak to jest jak się człowiek próbuje wywyższyć stawiając wino wytrawne wyżej niż zacnego mustaka |
|
|
|
 |
Morphina
Nowicjusz

Dołączyła: 11 Mar 2007 Posty: 38 Skąd: Ostrowin centralny
|
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 15:20
|
|
|
...U nas w Krainie Komandosem i Antałem płynącej ( choć Antała piłam raz i prawie sie to dla mnie źle skończyło ), najczęściej otwiera się wina standardowo, poprzez odbicie łokciem tudzież dłonią w denko butelki. Sama również stosuje się do tych standardów
Jest kilka osób, które otwierają wina w kolejności : dłoń ,łokieć i czoło, tak jak to Moris napisał, ale to tylko wybrańcy umieją takie sztuki Przyznam się, że powoli dochodzę do wprawy |
_________________ ...pije żeby paść, padam żeby wstać, wstaje żeby pić... |
|
|
|
 |
alkohols
Nowicjusz www.alkohols.yoyo.pl

Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 39 Skąd: Bełchatów, Katowice
|
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 15:23
|
|
|
Ja kiedyś otwierałem wino nożyczkami. Był korek i chciałem go podważyć, nożyczki zjechały mi po korku i rozciągłem kciuka do kości. Od razu na pogotowie - 3 szwy, blizna do tej pory i ani kropli się nie napiłem.
ale najważniejsze - wino otworzyłem |
_________________ www.alkohols.yoyo.pl
Alkohole - Wódka, Piwo, Wino, Whisky, Drinki |
|
|
|
 |
holee
Acid Drinker


Dołączył: 07 Cze 2006 Posty: 1809 Skąd: Chełm / Rzeszów
|
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 15:31
|
|
|
Nie ma co probowac tego korka wyjmowac, po prostu go wepchnac do srodka - szybko i skutecznie.
Ile to razy probowalem go wyjac i zawsze albo to sie zle konczylo albo korek zostawal na miejscu. Ostatnio sobie kupilem korkociag za 2 zlote wiec moje rzadkie klopoty sie skoncza, rzadkie bo rzadko pije wino z korkiem |
_________________
I'm in love with rock 'n' roll, satisfies my soul
 |
|
|
|
 |
|